Zgodnie z obowiązkiem związanym z paneuropejską ustawą Digital Services Act, platformy uznane za "wielkie" (czyli te obsługujące co najmniej 45 milionów mieszkańców UE) muszą udostępniać regularnie dane o liczbie aktywnych użytkowników. Z nich możemy wyczytać, że na popularności stracił Twitter (lub "platforma X").
No, to jak to szło? Na Twitterze są “gigantyczne zasięgi”, nie?
Najbardziej martwiące jest masowe korzystanie z Xa przez polityków, także naszych rodzimych. Chyba wszystkie strony naszej sceny politycznej są pod presją tamtejszej dezinformacji. To powinno być zakazane i ścigane przez prokuraturę.
Przypomniała mi się sytuacja, gdy polski polityk (Nie lubiany) zjechał Muska za dezinformacje i ludzie czuli się dziwnie stając po stronie polityka, którego nie lubią, ale to miało miejsce (Zaraz znajdę SS jaki widziałam)
Ale no, to jedna z zabawniejszych sytuacji z polskimi politykami na X
Najbardziej martwiące jest masowe korzystanie z Xa przez polityków, także naszych rodzimych. Chyba wszystkie strony naszej sceny politycznej są pod presją tamtejszej dezinformacji. To powinno być zakazane i ścigane przez prokuraturę.
Przypomniała mi się sytuacja, gdy polski polityk (Nie lubiany) zjechał Muska za dezinformacje i ludzie czuli się dziwnie stając po stronie polityka, którego nie lubią, ale to miało miejsce (Zaraz znajdę SS jaki widziałam)
Ale no, to jedna z zabawniejszych sytuacji z polskimi politykami na X